niedziela, 14 kwietnia 2024

piątek, 12 kwietnia 2024

wtorek, 9 kwietnia 2024

Sekcja mechaniczna

Wystawa w Solcu Kujawskim (TMM i przyjaciele 2024) w kolejnej odsłonie. Tym razem tabor kolejowy w warsztatach i na bocznicy.








 

niedziela, 7 kwietnia 2024

Tory, tory, tory

Uznałem, że zaprezentuję fotografie ze spotkania modelarzy kolejowych w Solcu Kujawskim (TMM i przyjaciele 2024) w podziale tematycznym. Na początek seria z fragmentami układów torowych.












sobota, 6 kwietnia 2024

Takie rzeczy to tylko...

Dzięki uczestnikom ogólnopolskiego, a właściwie międzynarodowego spotkania modelarzy kolejowych z okazji 15 lecia działalności Toruńskiej Makiety Modułowej, możliwym była pierwsza publiczna prezentacja drezyny M20. A ponieważ takie rzeczy to tylko na makiecie, drezyna odbyła jazdy inspekcyjne od Pomorza, przez Polskę środkową, po Małopolskę. Wydarzyło się to zaledwie w ciągu jednego dnia w hali sportowej Solcu Kujawskim (2024-04-06).

Jaskółki

Rytelki

Szadek 

Szadek

Mała Góra



sobota, 23 marca 2024

Drezyna M20... za płoty?

"Pierwsze koty za płoty". Znane porzekadło dobrze oddaje mój stosunek do efektów pracy przy modelu z wydruku 3D. Wprawdzie oglądanie Warszawy gołym okiem może sprawić przyjemność, jednakże oglądanie w powiększeniu fotograficznym wywołuje zupełnie odwrotne uczucia. Pocieszam się, że w tym przypadku najważniejsze są zebrane doświadczenia. Zapewne wykorzystam je w przyszłości, gdy będę mierzył się z kolejnym wydrukiem 3D. Teraz trochę o dzisiejszej fotografii. Powodem jej zamieszczenia jest wykonanie detali chromowanych. W tym celu użyłem pisaka MOLOTOW LIQUID CHROME MARKER (1mm). Efekt zachwycający (wcześniej stosowałem zwykły marker srebrny).

PS. Zrezygnowałem z przyklejania wycieraczek. Te, które znajdowały się w zestawie były nieproporcjonalnie grube.   


   

piątek, 8 marca 2024

Drezyna M20 i błyszczące kołpaki

Temat dzisiejszego wpisu  mógłby także brzmieć następująco: "Jak wykonać miniaturowe kołpaki?". 

Początkowo nie zamierzałem "zakładać" kołpaków na koła drezyny. Producent modelu w ogóle nie przewidział takich części i właściwe postąpił słusznie. Archiwalne fotografie świadczą, że w młodszych okresach eksploatacji drezyn "Warszawa" kołpaki znikały z kół. Jednak moja miniatura miała odpowiadać wyglądom drezyn z okresu nie późniejszego niż początek lat 60. XX w. Wówczas raczej  dbano by kołpaki znajdowały się na właściwych miejscach. O tym również zdają się potwierdzać fotografie. Zainteresowanych odsyłam do artykułu Z. Tucholskiego (a gdzie, podałem już we jednym z wcześniejszych wpisów).

Wypada wrócić do tematu. Kołpaki wykonałem z foli aluminiowej z pokrywki od jogurtu. Ta została najpierw wygładzona. Następnie z folii wyciąłem kółeczka przy pomocy wybijaka szewskiego o średnicy otworu 2,5 mm [fotografia 1]. Kolejnym zabiegiem było lekkie wyoblenie opisanych kółeczek. Uczyniłem to przy pomocy zaokrąglonego końca trzonka pędzla. Podkład stanowiła, częściowo elastyczna mata samogojąca [fotografia 2]. Teraz wystarczyło jedynie nakleić "kołpaki" na koła [fotografia 3]. W istocie to czynność najtrudniejsza. Ale czy warto o tym pisać?